Wyobraźmy sobie świat podróży, bez przemysłu budowlanego, bez fabryk i biur, bez lekarzy i innych specjalistów, bez motoryzacji, a nawet bez prawa własności do czegokolwiek.
Ubezpieczenia istnieją ponieważ ludzie potrzebują bezpieczeństwa. Bez ubezpieczeń byłoby na świecie zdecydowanie mniej podejmowania wyzwań i ryzyka. Bez podejmowania jakiegokolwiek ryzyka, na świecie nie istniałby biznes i innowacje.
Prosto mówiąc, ubezpieczenia pozwalają nowoczesnemu światu dogonić życie.
Już w Starożytnym Rzymie wojownicy, zanim wyruszyli na dalekie wyprawy, z własnej woli opodatkowywali się na wypadek, gdyby nie wrócili do domu a zginęli podczas podróży bądź wojny. Te pieniądze były wypłacane wdowom i pozwalały na dalsze wychowanie dzieci.
Uproszczona definicja ubezpieczeń już od tych czasów do dzisiaj jest identyczna: ci, którym dopisało szczęście finansują tych, którym się nie powiodło. Przy czym w momencie wpłacania pieniędzy do kasy nikt nie wie, kto będzie miał szczęście, a kto nie. Szanse mamy dokładnie takie same.
piątek, 5 grudnia 2014
piątek, 21 listopada 2014
Już nie agent ubezpieczeniowy, a doradca
W naszym kraju istnieje dość niska ocena doradców ubezpieczeniowych. Jest to często związane z "misselingiem" czyli nietrafną sprzedażą polis na życie z początku lat 90'. Wielu agentów oferowało wówczas jeden uniwersalny produkt, nie dopasowując go do sytuacji finansowej i potrzeb klientów.
Klienci często wycofywali się z umów, nie mając pieniędzy na opłatę składki.
Dzisiaj sytuacja jest inna. Dobry doradca edukuje swoich klientów. Po przekazaniu im choćby podstawowej wiedzy w zakresie ochrony i metod ubezpieczeniowych, sami chcą poznać jakie rozwiązanie będzie dla nich odpowiednie i są zainteresowani kupnem polisy.
Nie jestem agentem, który sprzedaje polisy na życie,
jestem doradcą, od którego klienci kupują takie polisy z własnego wyboru.
czwartek, 20 listopada 2014
Czym się zajmuję?
Witam.
Nazywam się Piotr Nowakowski, mieszkam w Pile w woj. wielkopolskim.
Założyłem tego bloga, ponieważ uważam, że w internecie nie zawsze łatwo jest znaleźć jasne i konkretne informacje na temat mojej branży. A czym się zajmuję?
Dostarczam pieniądze, pod warunkiem, że wcześniej zostały zamówione.
Pozwólcie, że ideę mojej pracy wyjaśnię krótką historią:
Ostatnio zadzwoniła do mnie znajoma i mówi: "Piotrze, potrzebuję ubezpieczyć męża." Zdziwiłem się... kto sam z siebie takie sprawy załatwia. I pytam co się stało. Mąż był na badaniach, okazało się, że narośl, którą miał już tyle czasu jest nowotworowa. Zmartwiłem się i musiałem zmartwić ją. Dostarczam pieniądze w takich sytuacjach, ale odpowiednio wcześniej muszą zostać zamówione.
Subskrybuj:
Posty (Atom)